Jeśli ktoś w ogóle jeszcze to czyta, to chcę powiedzieć: sorki (tak, żeby każdy zrozumiał - i poke i .. niepoke? :D).
Podczas mojej ponad dwutygodniowej, a może nawet trzytygodniowej nieobecności wydarzyło się co nieco (i tutaj wcale nie chodzi o miód!). A co ja ściemniam! Jedyne, co było interesujące, to "megaaferaebałtPyrokarktóryjestpodłymzłodziejaszkiem", hm, i może jeszcze wielkie pogodzenie się Szczawika (znana pod ksywą crazyszczawan (per crazytschawan)) z płaszczką (Mantą per Mant__*). O co chodziło z Pyrokarem? Nie jestem obeznana w sprawie, ale z wszystkiego wynika, że asnakamucza90 miała dać Pyrokarowi DKNY Scuba dress z I kolekszyn w zamian za LE Heart Print Blazer z drugiej kolekszyn tegoż sklepiczku. Pyrokar oszukał również Kajaxdd144. Nieźle je okradł twierdząc, że tylko kupił je w bazarku, na co przyzwala regulamin. :) Mały złydziej!! A kysz na Litwę, popaprańcu! Albo nie, lepiej na Antarktydę! Będziesz dzielił wychodek z pingwinami. ;) O ile pingwiny tam żyją. Teraz Pyrokaruś (?) twierdzi, że ktoś włamał mu się na akołnta (taa, starutka śpiewka, i to nawet bardzo znana! tak znana jak "czarne oczy" iwana i delfina) i odzyskał je dzięki fejsBUKowi. Buczynowa sprawa.
Orientujecie się?!
4 komentarze:
fajna notka :D tym człowieko-podobnym-cosiom chyba woda zmieszała się z mózgiem
W sumie to nie zabardzo : P Strasznie zmixowane to wszytsko ;-P
Nie,miki,nie zmieszałą się woda z mózgiem,vo tacy to juz od urodzenia mózgu nie maja.
Gabi961
:DDNoom
Prześlij komentarz